Wielu profesjonalnych typerów już dawno odeszło od zakładów przedmeczowych i skupiło się na zakładach na żywo. Jest to całkiem logiczne, ponieważ wciąż nie ma oprogramowania, które automatycznie analizowałoby to, co dzieje się podczas wydarzenia sportowego i tworzyło jak najdokładniejsze kursy. Bukmacher jest zawsze odpowiedzialny za zakłady in-play, co jest główną słabością operatorów.
Obstawiając zakłady przedmeczowe, obstawiający musi zmagać się z całym działem analitycznym, który tworzy kursy na podstawie ogromnej ilości danych statystycznych. Nawet najlepsi analitycy mają swoje błędy w linii, ale są one nieliczne i zajmują sporo czasu, aby je obliczyć. W zakładach live jest tylko jedna osoba “grająca” przeciwko obstawiającym i nie zawsze jest to doświadczony, bezbłędny bukmacher. Margines błędu jest ogromny: w sportach, w których wynik często się zmienia (tenis, koszykówka) kursy są korygowane co minutę, a w sportach mało widowiskowych (piłka nożna) bramki całkowicie odwracają linię.
Zapoznaj się z listą ofert pracy w zakładach bukmacherskich – cały czas potrzebni są nowi bukmacherzy. Wymagania stawiane kandydatom są jak najprostsze: pewna umiejętność obsługi komputera, podstawowa wiedza o najważniejszych dyscyplinach sportowych, odpowiedzialne podejście do pracy oraz chęć wykonywania obliczeń i analiz. Jeśli potrafisz oszacować prawdopodobieństwo wygrania zawodów w procentach i przełożyć je na kursy, to wyślij swoje CV do pracy jako liniowy. Reszty nauczymy się sami.
Bukmacherzy nie chcą przepłacać i aktywnie rekrutują studentów. Gdzieś trzeba ich wyszkolić, więc często zdarzają się “dziury” (zawyżone kursy) w linii live na mniejszych zawodach, spowodowane brakiem doświadczenia, nieuwagą i innymi standardowymi problemami dla nowicjuszy. Wakaty są prawie zawsze otwarte, co oznacza, że jest duża rotacja. Bukmacherzy dążą do jak największej optymalizacji, aby nie ryzykować zysków z powodu ludzkich błędów, ale na razie linia live nie może obejść się bez ludzkiego nadzoru.
Skład ma kilka narzędzi do pokonywania obstawiających. Po pierwsze jest to oprogramowanie, które jest ciągle udoskonalane przez bukmacherów, wyliczające kursy na podstawie statystyk meczowych. Ale oprócz statystyk, które były już przed meczem, trzeba wziąć pod uwagę sytuację na boisku, aktualny wynik i rozmach wydarzeń. Zmniejszanie szans zależy od sędziów liniowych.
Po drugie, bukmacherzy wyposażają centra gry w jak najszybsze odbiorniki informacji, aby zminimalizować opóźnienia w otrzymywaniu informacji od konkurencji. Kiedyś istnieli “beatnicy”, którzy będąc na arenie, mogli wyprzedzić bukmachera i zgarnąć świetne kursy, widząc ważne wydarzenie przed obstawiającym. Obecnie prawie to nie istnieje, a bukmacherzy dodali kilkusekundowe opóźnienie przed przyjęciem zakładu na żywo, aby mieć czas na dostosowanie kursów.
Po trzecie, obstawiający ma prawo do zaprzestania przyjmowania zakładów w dowolnym momencie. Jeśli trudno jest właściwie ocenić, co dzieje się w zawodach i istnieje duże ryzyko popełnienia błędu, linia zostaje zamrożona i otwarta ponownie dopiero wtedy, gdy sytuacja w grze się ustabilizuje.
Jak wygrać na zakładach na żywo
Bukmacherzy próbują ratować się przed ryzykiem, ale dopóki nie powstanie oprogramowanie, które będzie w stanie samodzielnie i tak dokładnie jak przed meczem analizować aktualny stan rywalizacji, dopóty obstawiający będą mieli szansę na pokaźne zyski. Lista zasad i wskazówek dotyczących opłacalnych zakładów na żywo:
- Bukmacherzy w zakładach na żywo podają informacje o czasie i wyniku wydarzenia sportowego, ale zawsze zaznaczają, że są one podawane w celach informacyjnych i mogą nie odpowiadać rzeczywistości. Poleganie na danych od tych, z którymi grasz na pieniądze, byłoby dziwne, więc powinieneś znaleźć źródło informacji od osób trzecich, aby uniknąć “błędów”. Idealnie byłoby, gdyby była to transmisja telewizyjna na żywo. Możesz sprawdzić dokładny aktualny czas meczu korzystając z jednego z serwisów z wynikami online.
- Bez względu na to, jaki sport wybierzesz do obstawiania na żywo, ważne jest, jak dobrze znasz tę dyscyplinę. Aby pokonać bukmachera live, musisz znać piłkę nożną i kursy co najmniej tak dobrze jak on. Ideałem jest wybranie mało popularnego sportu, który daje wysokie maksima w grze. Niewielu będzie zawodników zdolnych do przeładowania zawyżonego kursu przed Tobą, a jest dużo większa szansa na złapanie niedoświadczonego linebackera, który został posadzony na treningu na mecz z małą liczbą zakładów.
- Bukmacherzy starają się maksymalnie wykorzystać in-play i prowadzą różne mniejsze ligi. Zakłady na nie prawie nie istnieją, więc sędziowie liniowi mają za zadanie prowadzić kilka meczów w tym samym czasie. Pomiędzy wydarzeniami w konkursie a reakcją na nie pojawiają się luki czasowe. Ten backlash to szansa na złapanie zawyżonego kursu.Doświadczeni gracze zakładów live mogą rozpoznać po ruchu kursów, czy doświadczony bukmacher jest przeciwko nim czy nowicjusz. Solidna różnica w doświadczeniu z kursami bukmacherskimi znacznie zwiększa szanse na wygraną.
- “Widelce” to już przeszłość. “Rozwidlone” oprogramowanie pozwala na znalezienie dobrych opcji (ze względu na różny poziom pro-loadingu w biurach rozrzut kursów zawsze będzie), ale to samo oprogramowanie mają biura bukmacherskie, których elementarzem jest wyliczenie “widelca” i zmniejszenie jego maksymalnego zakładu, a nawet po prostu zbanowanie go. Jedynym wyjściem jest indywidualne doskonalenie oprogramowania i obstawianie tylko najlepszych biur, dla których reputacja jest ważniejsza niż walka z “widełkami”.
- Granie poza bankrollem nie jest główną przyczyną strat graczy, ale znacznie przyspiesza globalne straty. Ważne jest, aby ustalić stały zakład dla siebie i nie odchodzić od niego, niezależnie od kursów. A kwota powinna być taka, aby obawa przed utratą tych środków nie wpływała na decyzję.
3 praktyczne sztuczki w obstawianiu zakładów in-play
Aby zagłębić się w specyfikę zakładów in-play, przyjrzyjmy się kilku sztuczkom, z których korzystają najlepsi gracze.
- Porównaj kursy przedmeczowe i kursy na żywo. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy stawiają na sumy wylotów, kartek i rzutów rożnych. Wyobraźmy sobie, że przed meczem zaoferowano równe kursy na sumę rzutów rożnych powyżej i poniżej 11,5. W 70. minucie meczu wynik z rzutu rożnego wynosi 3-2, a równe kursy są oferowane na sumę rzutów rożnych większą i mniejszą niż 8,5. Zabieramy TB 8,5 i cieszymy się z wyłapanych przecenionych kursów.
Wskazówka dla graczy live: nigdy nie stawiaj zakładów przed niebezpieczną pozycją w pobliżu bramki. Nie warto tego robić ze względu na zwiększone prawdopodobieństwo zmiany wyniku i kursów w najbliższej przyszłości. Idealnym momentem na wniesienie zakładu jest rzut bramkowy lub wrzutka drużyny na własną połowę boiska. Nie chcesz stracić zakładu na sumę mniejszą z powodu bramki z rogu lub standardowej. - Trik z zakładami na żywo dla obstawiających tenis. Słabi zawodowi tenisiści mają nie tylko problemy z hazardem, ale także psychiczne. W meczach z ich udziałem znacznie częściej zdarzają się załamania emocjonalne, co prowadzi do szybszych porażek w sytuacjach, w których mogliby jeszcze powalczyć. Ma to swoje praktyczne zastosowanie.
Naszym celem jest mecz pomiędzy dwoma niskimi graczami z silnym serwem w małym turnieju. W takim meczu, break point w większości przypadków prowadzi do przegrania seta. Jeśli zawodnik, który przegrał pierwszego seta, wcześnie (w 3-4 gemach) oddaje break pointa w drugim secie, często traci wolę walki. Zwykły zakład f2 (+2,5) jest tutaj bardzo zły, ponieważ przegrywający tenisista może po prostu zrezygnować i “rzucić” mecz, który w jego opinii jest już niemożliwy do wygrania. Dużo bardziej opłacalny byłby nielogiczny dla meczu tenisistów z silnym serwem zakład f1 (-2,5), który powinien być wykonany natychmiast po break poincie. - Nie będzie to działać w pierwszym zestawie. Przegrywający tenisista nie powinien otrzymać decydującego gema przy swoim serwisie, aby nie pozwolić przeciwnikowi na rozpoczęcie serwowania w drugim secie. W pierwszych setach takich meczów znacznie lepszym wyborem jest f2 (+2,5).